Artykuł zrealizowany przy wsparciu serwisu indie.org.pl
Depresja to obecnie najpowszechniejsza choroba psychiczna. Alarmujące dane mówią o tym, że nawet co piąta osoba doświadczy w swoim życiu epizodu depresyjnego. W przypadku epizodów o ciężkim przebiegu sytuacja ma się jeszcze gorzej, gdyż są nie tylko jeszcze bardziej niebezpieczne dla zdrowia i życia, ale i mają tendencję do nawracania. Jak walczyć z depresją i czy przebywanie nad morzem może pomóc?
Czym jest depresja i skąd się bierze?
Depresja czy raczej zaburzenia depresyjne, to choroba o podłożu psychologicznym mająca swoje podłoże w zmienionej, niekorzystnej dla człowieka pracy mózgu.
Wyróżniamy kilka czynników, skąd zaburzenia depresyjne się biorą, mogą być one zarówno zewnętrzne (traumatyczne wydarzenia, nieprawidłowo wykształcona osobowość, długotrwały stres) jak i wewnętrzne (predyspozycje genetyczne, zaburzenia hormonalne, urazy mechaniczne mózgu, zaburzona chemia mózgu).
W przypadku ciężkiej, nawracającej (nierzadko przez całe życie) depresji zazwyczaj mamy do czynienia z połączeniem obu czynników. Należy wspomnieć, że osoby nieneurotypowe (w spektrum autyzmu, z ADHD bądź zespołem Tourette’a) ze względu na przewlekły stres związany z maskowaniem się i funkcjonowaniem w niedostosowanym do nich społeczeństwie, chorują na depresje nawet kilkukrotnie częściej niż osoby neurotypowe.
Zaburzenia depresyjne – objawy choroby:
- trwale obniżony nastrój (przynajmniej 2 tygodnie)
- adhedonia – niemożność przeżywania radości
- ciągłe uczucie zmęczenia i otępienia (mgła umysłowa)
- rozregulowany cykl snu (bezsenność i/lub nadmierna senność, sen przerywany itd.)
- rozregulowany ośrodek głodu i sytości (jadłowstręt lub napady objadania się)
- brak motywacji do działania
- beznadziejne, krytyczne myśli nt. siebie (przekonanie o niskiej własnej wartości) świata (przekonanie o tym, że świat nie ma nic do zaoferowania, jest miejscem zupełnie złym i niebezpiecznym) i przyszłości (przekonanie, że już nic dobrego się nie wydarzy, że zdarzy się coś okropnego, że przyszłość jest przegrana)
- niestabilność emocjonalna, bardzo duży poziom stresu i lęku, gwałtowne reagowanie na nieprzewidziane, nawet pozornie niewielkie trudności
W przypadku współwystępowania kilku objawów należy niezwłocznie udać się do psychiatry lub psychologa/psychoterapeuty. Lekarz, po badaniu, może zalecić odpoczynek i przepisać zwolnienie lekarskie. Jezeli pacjent nie jest w stanie wyjść z domu, konsultacja może odbyć się przez Internet, a specjalista wystawi zwolnienie online.
Czy przebywanie nad morzem może być pomocne przy depresji?
O ile podstawą leczenia zaburzeń depresyjnych jest regularna psychoterapia połączona zazwyczaj z farmakologią (stosowaną minimum pół roku) istnieje szereg działań wspomagających jak sport, nowe hobby, poprawienie diety itd. Zwolnienie od psychiatry często zawiera również zalecenia, żeby dbać o siebie w taki sposób, dlatego nie trzeba obawiać się ewentualnej kontroli.
I przebywanie nad morzem jak najbardziej może byc silnym wsparciem w walce z depresją!
W jaki sposób przebywanie nad morzem może pomóc osobie w depresji?
Przede wszystkim trzeba zaznaczyć, że bardzo często każda zmiana otoczenia może znaczaco poprawić stan zdrowia osoby w depresji. Pozwala to nieco wyrwać się z marazmu i dostarcza nowych bodźców, co wymusza większe uaktywnienie się mózgu.
Dodatkowo duże stężenie jodu w nadmorskim powietrzu wpływa pozytywnie na pracę tarczycy oraz przysadki mózgowej – najważniejszego gruczołu w ludzkim ciele, odpowiadającego za ogólne samopoczucie całego organizmu.
Kolejnym dużym atutem przebywania nad morzem jest możliwość kontaktu ze specyficzną, unikalną przyrodą. Obserwowanie morza i słuchanie jego szumu może mieć dla wielu osób działanie relaksacyjne i kojące. Możliwość odbywania pieszych wycieczek plażą (niezależnie od pory roku), zwiedzania nadmorskich miejscowości (jak Trzęsacza i słynnych ruin kościoła) sprawdzą się doskonale jako narzędzie służące do uaktywnienia osoby.