Utonięcia — najważniejsze informacje

mariusz
utoniecia

Utonięcie to zazwyczaj cicha śmierć, spowodowana dostaniem się wody do układu oddechowego. Wbrew powszechnemu przekonaniu, tylko kilka ofiar macha rękami lub wzywa pomocy podczas epizodów utonięć. 

Czynniki, które zwiększają ryzyko utonięcia, to: słabe umiejętności pływackie lub ich brak, ekstremalne warunki wodne, epilepsja, utrata przytomności, wyczerpanie, brak nadzoru i spożywanie alkoholu. To przyczyny większości śmiertelnych wypadków.

W serwisie Ratownik Medyczny dowiesz się, jak udzielić pierwszej pomocy tonącej osobie.

Utonięcia — przebieg procesów zachodzących w organizmie

Tonięcie obejmuje cztery główne etapy: pozbawienie tlenu, aspirację wody do płuc, niedotlenienie mózgu i nieodwracalne uszkodzenie mózgu. Kiedy osoba jest zanurzona, początkową reakcją jest wstrzymanie oddechu. Kiedy nie stanie się to już możliwe, osoba zacznie hiper wentylować. W wyniku tej automatycznej reakcji organizmu wchodzi niewielka ilość wody. Po tym instynktownym mechanizmie następuje nagły skurcz krtani, aby zablokować drogi oddechowe i zapobiec przedostawaniu się wody do organizmu i płuc. Kiedy osoba nie jest już w stanie zatrzymać tego procesu, straci przytomność z powodu braku tlenu. Wraz z rozluźnieniem dróg oddechowych woda zacznie wypełniać płuca. Niewydolność serca spowoduje zatrzymanie akcji serca, tj. nagłą utratę przepływu krwi. 

Śmierć przez utonięcie może nastąpić w ciągu kilku sekund. W przypadku utonięcia, im dłuższy czas trwania zanurzenia, tym większe ryzyko śmierci lub złego wyniku. Jeśli ofiara pozostaje pod powierzchnią wody od zera do pięciu minut, ryzyko śmierci lub uszkodzenia mózgu wynosi 10 procent. Jeśli dana osoba jest pod wodą przez sześć do dziesięciu minut, szanse na negatywne konsekwencje wzrastają do 56 procent. Prawdopodobieństwo śmierci wzrasta do 88 procent, jeśli ktoś jest zanurzony od 11 do 25 minut i prawie 100 procent powyżej tego okresu. Ludzie, którzy zostali uratowani i ożywieni po zanurzeniu na dziesięć minut, prawdopodobnie będą żyć z umiarkowanym do ciężkiego uszkodzeniem mózgu.

Zobacz też:  Motorówka – na co zwrócić uwagę przy wyborze jachtu motorowego?

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) około 320 000 osób traci życie każdego roku z powodu utonięcia, co stanowi siedem procent wszystkich zgonów związanych z obrażeniami. Prawda jest taka, że utonięcie jest w rzeczywistości trzecią najczęstszą przyczyną nieumyślnych śmierci na całej planecie.

O tym warto pamiętać!

Regularne pływanie w różnych akwenach pomaga budować zaufanie do wody i zapobiegnie najgorszemu scenariuszowi. Głęboki basen, otwarty ocean, jezioro lub rzeka, a nawet zbiornik wypełniony wodą to potencjalnie niebezpieczne miejsca, jeśli nie jesteś dobrym pływakiem lub po prostu nie wiesz, jak pływać. Wyzwania są wszędzie i dla wszystkich, w tym dla doświadczonych pływaków. Prądy, nagłe zmiany pływów i fal, brak podwodnych wskazówek wizualnych, piana białowodna, falowanie i podtopienia mogą narazić życie każdego na niebezpieczeństwo. Jeśli nie czujesz się komfortowo lub pewnie w zbiorniku wodnym, przyjmij zachowawcze podejście i trzymaj się od niego z daleka, nawet jeśli ludzie wokół ciebie mówią ci, że wszystko jest w porządku.

Instalacja fizycznych barier i ogrodzeń w celu kontrolowania dostępu do zagrożeń wodnych, usuwanie przeszkód w pobliżu basenów, bezpieczeństwo wody, edukacja ratująca życie surferów, kursy RKO dla ogółu społeczeństwa, ścisłe przepisy dotyczące promów i żeglugi, zarządzanie ryzykiem powodziowym i odpowiednie systemy ostrzegania mogą również pomóc w ochronie życia osób pracujących w zbiornikach wodnych lub korzystających z nich. Zjawisko “suchego utonięcia” stało się ogólnoświatową koncepcją niesłusznie rozpowszechnianą przez media. Dziennikarze używają go do opisania przypadków ludzi, którzy wdychają, a następnie kaszlą wodę z płuc, a następnie umierają kilka dni lub tygodni później. Utonięcie na sucho, znane również lub cytowane jako opóźnione utonięcie, bliskie utonięcia lub wtórne utonięcie, jest mitem, który należy obalić. Środowisko medyczne nie akceptuje tej koncepcji i zniechęca do jej stosowania w publikacjach naukowych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz też